I tak kolejny dzień mija...
śmiesznie i pociesznie, aczkolwiek dziwnie.
Cholera, te infantylne zachowania ze strony osób iksowych i igrekowych.
Ale jest grejt mimo wszystko, mniej więcej.
Droga Pani Generał Willas [for wtajemniczeni joł xD ]
'Są tacy- to nie żart, dla których jesteś wart mniej niż zero..'
'Dlatego sorry, ale teraz bardzo proszę Cię: wypier.dalaj stąąąąąąąąd!'
'Jada na ryby, jada na ryby' e, tzn do Bytomia. x)