Dodano: 22 SIERPNIA 2011
Grunt to lans, proszę państwa
Grunt to lans, proszę państwa
Pierwszy raz byłam na weselu w wieku dwucyfrowym. Piłam wódkę z wujkami i innymi samcami, a najbardziej to rozpijał mnie mój brat. Miał do tego większy zapał niż moje dredowate. Wszystko skończyło się bez kaca, tak więc jestem master. :)
Września, września, września!!! Mój dzielny rumak chce na przejażdżkę, a kurs do Gliwic nas oboje nie satysfakcjonuje. Nie żebym angażowała się emocjonalnie w tę nowo zawartą relację ze zgrabnym czternastolatkiem o krągłej pupci...
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika sevisia.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
