Cześć i czołem, wróciłam... Jest tutaj jeszcze ktoś z moich starych znajomych? :')

Nie wróciłam tutaj, bo wzięło mnie na sentymenty, po prostu zapomniałam hasła do poprzedniego photobloga, ha ha, cała ja... 

Chciałam stamtąd pousuwać wszystkie wpisy, jednak teraz kiedy to niemożliwe (próbowałam wszystkiego, emaila, na którym go zakładałam też nie pamiętam, więc hehe) stwierdziłam, że po prostu spróbuje o nim zapomnieć, nie wchodzić tam i może wszystko to, co tam pisałam zamknę w szufladce i nigdy nie wrócę do starych czasów.

Dużo się u mnie pozmieniało. Bardzo dużo. Niestety, historia jest w połowie przeze zapomniana, natomiast druga połowa nadal jest strasznie długa i nudnawa. Więc po co spisywać takie rzeczy, hm? 

Nie wiem jak czesto będę tu zaglądać i co będę pisać. Wracam tutaj pod wpływem jakiś impulsów, czasem na chwilę, bywa, że na długo. Zobaczymy 

Na dzień dzisiejszy witam się z Wami (o ile ktokolwiek tutaj jeszcze jest aktywny!) i życzę miłego wieczoru. Pogoda jest piękna, prawda? Korzystajmy!