bonjour.
Na śniadanie zjadłam jabłkową owsiankę zabraną Gosi, w samochodzie zjadłam bułkę i nektarynkę, a potem było szaleńczo, ale i tak uważam dzień wyjazdu za jeden z tych, w których najmniej jem.
Dzisiaj znowu byłyśmy nad jeziorem, ale Phil z mamą pojechał jakoś wcześniej do Lublina spotkać się z Lai. Wróciłam, przeżyłam i się umyłam.
Ciągle gram w CocoPPa Play i mam nadzieję, że jak już uzbieram na Gachę, to dostanę jakąś rare twarz. Doprawdy mądrze.
Kuba wydawał się jakiś oddalony. Izy ślub za chwilę.
Ta Pullip ma śliczne rajstopki. Któraś z moich OCs będzie też takie miała. No a ja może będę miała tablet graficzny.
Mam brudne okulary, może się uczeszę, jest gorąco, kiedyś pójdę spać. I kiedyś obejrzymy The Boondock Saints z Elą.
And I don't wanna be a proud man
Just wanna be a man
A little less like my father
And more like my dad
Inni zdjęcia: Trzciniak slaw300:) nacka89cwaJa nacka89cwa... idgaf94Ja nacka89cwaJa patkigd;) virgo123Zdechł .. itaaanJa patkigdAbstrakcja. ezekh114