Grzegorz Kmin http://www.sadistic.pl/grzegorz-kmin-vt80208.htm
Ach cóż! Ach cóż!
Czy widzisz ślady opon?
Ślepy rak mózgu, piaskiem sypie w oczy.
Szaleństwo, pamiętam jak bojaźliwie muskałem powierzchnię Twoich ust, krzywiłem ryjek jak kotek chłepcący zachłannie spirytus.
Tak jak mały chłopiec, wstydliwie podglądając wdzięki siostry za kontyuaru łazienki, piękna komedia.
Lecz teraz?
Dziś o włos od przejechania przez jakiegoś kretyna, pięści bolą po treningu, mimo to wędrówka w jego stronę zakończyła się pokojowo.
Myślę że glany po same jaja, robią wrażenie.
Do przodu przed siebie, czyż nie cudownie?
Bez strachu iść na przeciw grupie dresów i kątek oka zauważyć lukę, nieco idiotyczne, wszak mogłem uszkodzić mordkę.
Legalizują nam ich matkę, magicznie.
Inna sprawa że wolę tak jak jest, może rzadziej i mniej, jednak nie chcę by byle kto dotykał tego instrumentu.
Świat nie istnieję, by przestać zauważać ostatnie pomruki rzeczywistości, wystarczyłaby MP3 z piosnkami Elektrycznego Czarodzieja!
http://www.youtube.com/watch?v=_U3aqeId3I8&feature=fvsr click pstryk znik!