Siemka <33
Czeka ktoś jeszcze?
Co prawda,
nie będzie to kolejna część "I'm daying every day ... without you."
Ale zawsze coś...
Chyba odłożymy to opowiadanie ("I'm daying every day ... without you.").
Nie za bardzo mogę sobie z nim dać radę.
Chciałam,
żeby było inne niż każde jedno napisane przeze mnie,
ale nie wypaliło.
Kochana Edelline,
dała mi solidnego kopa i dzięki niej,
nie zrezygnowałam z pisania.
Wczoraj napisałam nowe opowiadanie ... takie jednoczęściowe ;)
Zobaczymy, czy się spodoba.
Dzięki Skarbie <3
To...
Do następnej notki <33