Szukam odpowiednich kolorów.
Przemaluję moje trzydzieścipare m2.
Tylko ten kolor.
Za dużo ich..
Bordo? Szmaragd? Pomarańczowy...?
Wiosna objawiła się śniegiem i deszczem.
Szłam przez krakowski rynek z płatkami śniegu poprzyklejanymi wzdłuż policzka.
I na rzęsach.
I na ustach.
Szłam z bukietem kwiatów.
Szłam na przekór nie-wiosennej pogodzie..
Na przekór mokrym włosom.
Szłam z uśmiechem i całą moją energią.
Bez parasola :-)
Z urokiem osobistym wypisanym na twarzy.
Nic nie poradzę :-)
Tańczę :-)