Życie nie jest niczym innym jak podróżą pociągiem: składającą się z wsiadania i wysiadania,
przyjemnymi niespodziankami oraz głębokimi smutkami.
Do naszego pociagu przybywają przyjaciele i cudowne miłości.
Wśród osób, które jadą tym pociągiem, będą takie, które robią sobie zwykłą przejażdżkę, takie, które wywołują w podróży tylko smutek...
oraz takie, które krążąc po pociągu będą zawsze gotowe do pomocy potrzebującym.
Wielu wysiadając pozostawi ciągłą tęsknotę... inni przejdą tak niezauważenie, że nie zdamy sobie sprawy, że zwolnili miejsce.
Ciekawe jest, że niektórzy, którzy są przez nas najbardziej ukochani, zajmą miejsca w wagonach najbardziej oddalonych .
Dlatego będziemy musieli przebyć drogę sami, bez nich.
Oczywiście, nic nam nie przeszkadza, by
w podróży porozglądać się - choć z trudnością - po naszym wagonie i dotrzeć do nich...
Ale niestety, nie będziemy już mogli usiąść przy ich boku, ponieważ miejsce to będzie już zajęte przez inną osobę.
Nieważne:
ta podróż właśnie tak wygląda: pełna wyzwań, marzeń, fantazji, oczekiwań i pożegnań...
ALE NIGDY POWROTÓW.
A zatem, odbądźmy naszą podróż w możliwie najlepszy sposób.
Sprawmy, by nasz pobyt w tym pociągu był spokojny i wart starań , by gdy nadejdzie chwila wysiadania, na naszym pustym miejscu pozostała tęsknota i miłe wspomnienia dla tych, co kontyunują podróż.
Kochani jesteśmy częścią pociągu a więc wspaniałej i twórczej podróży.
***
... niczym innym jak stertą bzur, które komplukują życie. tak jak mi teraz.
pragnę na jedną minutę wyłączyć mój mózg i nie myśleć.
zrobić sobie jedno minutową przerwę, wyczyścić myśli.
a sen dalej się powtarza. Szczęśliwa lęcę nad chumarami... nagle - samolot nabiera predkości, spadając w dół, w morze, ocean. Zanurzamy się pod wodą, wszystko dzieje się w ułamkach sekund... siła wody wyrzuca nas kilka metrów ponad ... po chwili samolot się rozpada. sen się konczy. budzę się ze świeczkami w oczach.