Tośki maleństwo i mój olbrzymek;

Troche nie pisałałam,wiec opisze jeszcze wczorajszy dzień. Wczoraj jakaś dziwna Pani wygladająca jak Prostytutka wysiadła z autobusu. Bardzo nisko się schyliła i pokazała światu swoje różowe majteczki. Po czym włożyła palec do nosa, przekręciła go dwa razy, wyjęła, i poszła.

Wczoram z nudów usiadłam na krawężniku i liczyłam żółte samochody. Poszłam do parku,oglądałam gwiazdy. Potargałam sobie włosy. Chciałam Zdjąc buty, przełożyć skarpetki na lewą stronę, założyłć je i pobiec do kościoła. Uklękłabym tyłem do ołtarza i zaczęła lizać podłogę.

Tak wiem ja czesto mam nasrane.

A Dzisiaj to u Szajning byłyśmy;)

i kurde zapamietajce wszyscy! nigdy nie wsiadać do samochodu drechów!!:D

i przychodzić punktualnie na autobusy i nie mieszajcie alkocholi xD

i kocham Tosie,Asie,Liwke i Kasie<3

a teraz wieczorkiem posiedziałam w końcu z Rafałem;)l***

o! a jutro z laskami mymi mamy ambitne plany-,-.

Semi: "Liwka wsiadajmy,najwyrzej nas zgwałcą" xD

to tyle.

no i : DUPA!