;*

Zdjęcie na życznie dla rudzielca mojego kochanego!!;*:)

A więc fotka jak wyżej napisane z ruda:D     nie no wcale nie wyszłam tam jak cwel,wcale mi sie twarz nie świeci i wcale nie mam zeza. ;*

Dzisiaj jest środa. Rano musiałam pomagać mamie, posprzątać w domu. Strasznie dużo czasu zajmuje takie sprzątanie.
Najgorsze, moim zdaniem, jest sprzątanie zabawek. I po co niby to robić, skoro i tak już nie bede się  nimi bawić?
No dobra, niech będzie. Posprzątałam swój pokój, żeby mama nie musiała już tego robić.
W sumie chyba tylko to jest dobre, że pod łóżkiem znalazłam różową bluzkę. A szukałam jej dość długo.
Myślałam już nawet, że Tośka mi ją zabrała, żeby ubrać się w nią.
Oprócz bluzki znalazłam też ucho od misia mojego brata, dwie kredki i pomadkę siostry jakieś papiery i perfumy mamy.
Było też tam bardzo dużo kurzu, którego wcale nie szukałam i nie zgubiłam, ale był. To go wytarłam.
Męczyłam się z tym sprzątaniem prawie cały ranek, ale mój pokój teraz nawet ładnie wygląda. xD
Ciekawe, co powie mama jak zobaczy czystość. oO

Czy to nie słodkie?;]

I dziecinne takie.