Stare, dobre zdjęcie...

Ave!

 Witam wszystkich w to jakże urocze popołudnie... NIe ma to jak zostać w domu... Właściwie to ten dzień był jak dotąd całkiem udany... Wstałem o 11, zrobiłem sobie śniadanie, odpalilem kompa... Ale wszystko ma swoją ceną....

SWINE FLU

Żartuję... Zostałem uratowany od najgorszych lekcji i w najlepszym, przypadku dwuch jedynek...

 Wyspałem się solidnie, ale sen miałem dziwny... Ale wszystko jakoś zapamiętałem.

 Poszedłem z moim szanownym przyjacielem na browara. Weszliśmy do sklepu i mówi mi "weź piwo" to wziąłem i kupiliśmy po butelce. Jak wyszliśmy ze sklepu przyczepił się do mnie jakiś pijaczyna. To go odepchnąłem, a ten zatoczył się, przewrócił o krawężnik i... odpadła mu głowa. No bez kitu opcja, na prawdę. Później wypiliśmy to piwo pod szołą i udaliśmy się do niej. W drzwiach stała moja nauczycielka od matematyki ze zmasakrowaną  nogą i wołała o pomoc. Na szczęście zostałem obudzony i uratowany od oglądania dalszej części na co w zupełności nie miałem ochoty...

 Pierwsze pytanie mamy:

-jak się czujesz?

-źle

po zmierzeniu temperatury okazało się, że... mam 35.4s.C! i wg. mnie koniecznie muszę zostać w domu... I zostałem. I usnąłem.

 A teraz czas się zabrać za lekcje, a tak właściwie to za ptaki...

Zdjęcie zrobione podczas wakacji. Spodobało mi się to dodałem... Narazie z jakichkolwiek zdjęć nici z powodu mojego stanu i stanu pogody... W domu nie mam nic ciekawego, a może nie mam weny...

Enjoy.

PS: Wracając do wakacyjnych zdjęć wróciłem do wakacyjnej muzyki.

Dziś ex equo kawałki:

"Rewrite"

"After dark"

grupy: Asian Kung-Fu Generation!

"Zapomnij i zmień to!
Teraz już mogę zapomnieć o banalnych fantazjach.
Odtwórz i zmień to !
Nawet nic nie znaczące marzenie jest dla mnie motywacją!
Włóż w to całe ciało i duszę !"

"Za wierzchowca mając cień nadziei nocnego wiatru;
jak daleko zajdę?
Świat się trzęsie, gdy zakazujemy i odbieramy mu wszystko.
Jeśli to sen, to jestem na jawie
Lecz nadal idziemy przed siebie
Nie robiąc kompletnie nic."

Tekst jest po polsku, nie po japońsku jak w oryginale, bo nie rzyczę wam połamania języka... ;}