photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 LISTOPADA 2009

Sex, drugs and Rock'n'roll...

 

Może to zdjęcie nie jest bardzo artystyczne, a może jest... Mniejsza...

 Dziś 11 listopada... Nasza szanowna pani burmistrz wzięła mi czytanie!! Ludzie, myślałem, że jej coś zrobie! Ale to się nazywa siła wyższa...

 Ważniejsze jest jutro. Kupa nauki, najgorsze lekcje... Kiedyś może lubiłem  czwartki, ale od III klasy przestałem...

Jestem coś chorawy... Ale jak to się mówi, nieleczone przeziębienie trwa 7 dni, a leczone tydzień...

Note piszę tak wcześnie pod wpływem tego, że później mogę nie mieć czasu ani kompa ani chęci. A zdjęcie zostało zrobione spontanicznie, bo taki mój wymysł...

Nie bójcie się, nie biorę. Rolę white zagrał Weiss Snuffy...

 Tak właściwie to nudno w tym domu siedzieć. Może uda mi się wyrwać do kina dziś, bo akurat leci za darmo film, który szanowny pan magister Wcisło mi polecił, podczas naszej ostatniej dyskusji.

 Aha i żałuję, że juro nie ma 11. Bo dziś jest środa i teraz jeśliby były lekcje siedziałbym na ostatniej i w dodatku religii...

Co do religijności, niedawno dostałem uwagę o treści:

"Uczeń demonstracyjnie i prowokująco czyta Dzieje Apostolskie na lekcji matematyki."

 

Taa... Zabrała mi książkę, a później wpisała uwage, że robię coś innego. A skąd ja się miałem niby uczyć?!

Lepsza uwaga na religi:

"Uczeń celuje z lunety"

 

Szkoła. Niekiedy można się pośmiać.

Enjoy.

PS: Na dziś proponuję wam piosenkę:

"30 raz"

Zespołu Happysad.

"Ale nie jest źle przecież wiem że i tak kochasz mnie
wszak i ja kocham ciebie i tak"