hej :)
postanowiłam założyc tego fotobloga z chyba widocznego celu, chcę schudnąc...dużo schudnąc.. zaczął się nowy rok, więc okazja
prawie, że idealna. pomyślałam sobie, że prowadzenie czegoś takiego zmotywuje mnie bardziej niż pisanie różnych rzeczy w np zeszycie. mam nadzieję, że mi się uda...musi się udac.
po krótce opisując trochę swoją historię mogę napisac, że od dawna nienawidzę swojego ciała, cierpię na ogroomne kompleksy i można powiedziec, że również na jakieś zaburzenia odżywiania (chociaż nie wiem do końca co to jest). przeważnie staram się nie jeśc, a jeśli jem to często rzygam, chociaż staram się to ograniczyc.
kiedy byłam mała byłam raczej grubszym dzieckiem, na początku gimnazjum udało mi się schudnąc. od tego czasu waga się zmieniała co najwyżej +/- 3/4kg. jednak w te wakacje, bedąc w niemczech przytyłam i osiągnęłam swoją największą w życiu wagę.
przy wzroście 169cm ważę 66,1....... tak wiem, żal mi siebie też. może nie wyglądam jakbym ważyła 90kg ale nie wyglądam dobrze.
moim pierwszym celem będzie zejście do 60kg, później będą kolejne. moją 'wymarzoną' wagą od dawna jest ok 46kg i planuję do niej dojśc. mam zamiar tu opisywac swoją drogę sama dla siebie, pisac bilanse, cwiczenia i ogólnie jak mi idzie. chcę to wszystko zrobic sama dla siebie i mam ogromną nadzieję, że mi się uda jednak za każde wsparcie dziękuję.
:)