Kontynuacja Wierszy..

              Wszystkiego najlepszego z okazji nowego roku. ; )

Ten rok zapowiada się ciekawie.. może ze względu jakie szczeście mnie znów spotkało i mam nadzieje, że mnie znów nie opóści.

Będę grał kolejną turę w tym życiu nowe decyzje, nowe plany, marzenia, nowe postanowienia które trzeba spełnić, nowe znajomości. Mam nadzieje że ten rok przed nami, przedemną będę tak samo dobrze wspominał jak poprzedni. Czeka na nas tak jak by nowe życie lub kontynuacja starego. Co rok zaczynamy się cieszyć z początku czegoś nowego.. jak zawse tylko z biegiem czasu dostrzegamy jakie to jest na prawdę. Tak jest z praktycznie wszystkim a co najgorsze z osobami na początku znajomości zawsze wierzymy i mówimy sobie że jest to wspaniała rzecz mająć nawet przy sobie takich kolegów gdy tylko po długim czasie wydaja sie i oni nie do końca poznani lecz wykreowani tacy jakimi my byśmy chcieli ich widzieć i wierzymy w to wierzymy że ten kto sie do nas odzywa na prawdę nas lubi, w to, gdy ktoś dzwobni próbuje nas wyciągnąć naprawdę chce z nami sie widzieć. 

Nikt nie ma z nas na to wszystko brzydko mówiąć "wyjebane" każdy wierzy tak samo jak na początku.. człowiek potrafi pokładać wiarę we wszystko potrafi poświęcać się cały dla pewnego celu.. potrafi ufać i wierzyć a najbardziej oddaje się tym uczuciom na samym poczatku.. JA żyje i wierze.. wierze w nowy rok.. w nowych ludzi tak jak i w starych.. w nową/starą miłość która jest jedynym obecnym co posiadam. Siedzę w domu, zegarek jak by od początku znów nabrał tępa został nakręcony ponownie jak nasze życie. Lecz nie biegnijmy za czasem jak zwykle..

ZWOLNIJMY A BĘDZIEMY ŻYĆ WIECZNIE.

"Nie szukam fanów ani wrógów.. gadam w imieniu tych bloków.."

Co to za porządek bez sensu życia..?

Nasza dzienna sytuacja przypomina nas niczym szczęśliwy wnuk wśród swojego dziadka. Zostawiasz w moim życiu bałagan, szczęśliwy bałagan. Ślad który na nowo warto zapamiętywać, Gdy ojcu, matki rodzi się wnuk, jego życie odwraca się o 180 stopni spokojne życie nabrało tepa, codziennych nowych słów..

Codziennej nowej nauki codziennego poznawania świata i przekazywania go jakim jest twoimi oczami, czesto jest tak że dzieci mieszają w życiu lecz gdy ich zabraknie.. Gdy dorastają.. Odchodzą.. Tęsknimy za tym ciągłym wrzaskiem z radości, za psotami, za ciągłe pytania i trudne odpowiedzi, za droczeniem się nawzajem i krzykiem.. Tesknimy za czymś co budzi nas do życia tak jak w związku.. Zaczynamy nienawidziec tej ciszy.. Tego spokoju.. Każdy by chciał z kimś się znów się podroczyc.. Z kimś się znów nakrzyczecz..nawet w zabawie "kto głośniej"

Gdybyś w dzisiejszych czasaj kazał swojej drugiej polowce wykrzyczeć to jak mocno Cię kocha.. Pewnie by pomyślałaby, że to niedorzeczny pomysł.. Czasami potrzebujemy wrzaskow, to nas pobudza w każdy sposob.. Czasem też potrzebujemy szeptu, by spokojnie wieczorem porozmawiać.. Ale nikt z nas nienawidzi nie zrecznej, ubogiej w uczucia ciszy w naszych domach jak i w sercach, ta dorosłość zabija w nas odwagę i śmiałość którą mieliśmy gdy byliśmy dzieckiem.. Odzyskujemy ją gdy znajdujemy tą drugą osobę..

Lub doczekamy szczęśliwej starości ku nowo narodzonemu życiu.

Dziękuje wszystkim Dobranoc.

KC** W.