"..Dziurami ucieka czas.."
mi mi mi ;>
..Skoro każdy dzień może być bądź jest cudem to czemu go komplikujemy i często pragniemy by już minął.. Nie zauważamy tych ulotnych dni czekając wiecznie na coś i na coś. Omijamy tyle godzin. Narzekamy na to, że dni są tak podobne do siebie, jakby przeżywane kolejny już raz, bez diametralnych zmian. A to w końcu jest nasz dzień, który w pewnej częsci sami kreujemy. Wystarczy tylko chęci by codzienny obowiązek nabrał innego, lepszego wymiaru. Tylko komu się chce coś zmieniać? Przecież lepiej jest narzekać i obwiniać innych. Upierając się przy tym, że jesteśmy samowystarczalni i nikt nie jest nam potrzebny do szczęścia.. < Pseudo teorię.
"..Poszukaj siebie w sobie nie w niebie.. "
Dlatego też jestem Ci niezmiernie wdzięczna za to, że pomagasz mi kreować moje dni. I sprawiasz, że chce mi się żyć. Dajesz mi wiarę, że wszystko co robię ma jakiś głębszy sens, że cały ten wszechobecny ziemski chaos jest coś wart i że mam chęć w nim trwać razem z Toba. Dzięki Tobie wiem gdzie idę, swobodnie poruszam się w odpowiednim kierunku. I zapewne jestem wpatrzona w Ciebie jak w litery czytając ksiązkę, pragnąc jeszcze więcej i więcej, bez końca, każdego dnia. Nie myślałam nigdy, że jedno istnienie może zmienić tak wiele w moim życiu. Przysłonić co gorsze i pokazać świat z zupełnie innej strrony. Obdarzyć wspaniałym uczuciem i nie przestawać go okazywać. To Ty kryjesz się za moim uśmiechem i jesteś każdym sukcesem. Chodzisz razem ze mną po jednej wyznaczonej drodze, pokonując trudności postawione przed każdym z nas.
To niesamowite, gdy łapię Cię za rękę i przestaję się martwić, bo wiem, że wszystko czego potrzebuje, mam obok siebie..
Mateuszu <3 intensywność każdej z chwil..
"..Większość ludzi zakładałaby, że będzie wprost przeciwnie - że ofiara tak okropnej przemocy będzie się brzydziła przelewem krwi. To jednak nie działa. Przemoc rodzi przemoc - lecz nie najprostszego, mściwego, rodzaju. Molestowane dziecko wyrasta na pedofila. Syn dręczony przez ojca maltretującego matkę prawdopodobnie kiedyś będzie bił żonę. Dlaczego? Dlaczego ludzie nigdy nie uczą się na cudzych błędach? Czemu pociąga nas to, co powinno nas odrzucać..? "