Mam nadzieję, że jutro będzie zimno i deszczowo, bo nie chce mi się iść do pracy... a jak nie będę musiała iść, to jadę na zakupy :) Muszę kupić jakieś buty, spodnie i żakiet. Planuję też kupić wagę kuchenną :D
Jedzonko :
-miseczka surówki z kapusty, 2 ogórki.
-placki z 3 białek+porcja odżywki, jogurt wiśniowy.
-3 ogórki z koperkiem.
-pół wędzonego dorsza, serek wiejski, dużo surówek z kapusty.
-szpinak, filet z tilapii, serek wiejski, 5 ogórków kiszonych.
- 5 gum owocowych :D
Czuję, że mam jakiś rozepchany żołądek ... wpieprzam za dużo objętościowo. Jem tyle, że po posiłku aż mi się cofa... (nie wiem, czy to nie przez mój refluks :/)