Ja.
Macie mój spasiony tyłek, nogi i prawie całą mnie.
Nienawidzę najbardziej brzucha i ud.
Witam. ;*
Chciałam przeprosić, że tak długo mnie nie było, ale lapka nie miałam, a poza tym rodzina zjechała się w piątek i pojechała dziś rano.
To były najgorsze dni jakie przeżyłam pod względem jedzenia oczywiście.
Śniadanie obiad kolacja i tak w kółko i jeszcze słodyczy i żarcia śmieciowego mnóstwo.!
Ja to się dziewię, że tylko 1,5kg przytyłam - ważyłam się teraz. Nie jest źle, szybko to zrzucę.
Kolejna sprawa, we wtorek byłam w telewizji TVN na spotkaniu w sprawie roli w Detektywach i teraz czekam na telefon co do daty i godziny nagrania odcinka. Przynajmniej jakiś pieniądz wpadnie.
Rodzice chcą jechać do Gdyni i na dzień promem do Szwecji, a ja cholernie boję się statków, a poza tym jak taki spaślak jak ja może pokazać się na plaży.?!?! Od przedwczoraj A6W robię w ukryciu i pomaga, bo brzuch mam mniejszy, ale do poniedziałku muszę w miarę dobrze wyglądać, bo potem w piątek mam 8nastkę przyjaciółki, a na drugi dzień zlot w Katowicach i zależy ludziom, zebym była i mnie też również, ale wiecie jak to bywa po imprezie, bo musiałabym praktycznie nic nie pić, bo od siebie do Krakowa mam 22km no 30min drogi, a jeszcze bilet kupić i zapieprzać na pociąg. Sporo tego. Kurde nie wiem jak się wyrobię, bo moja mama nawet nie wie o Katowicach, a chciałabym zostać tam na noc i w niedzielę wrócic, no cóż potem będę rozkminiać.
Teraz idę do kumpeli co ma 8nastkę, ale najbardziej boję się u niej tego, że znów każe mi jeść, a ja już nie wiem co mam mówić, bo mi wpycha siłą, no zawsze coś tam zjem, żeby nic nie podejrzewała, ale wiecie jak to bywa.
Przepraszam, ze musiałyście tyle czytać i stracić czas, ale musiałam w koncu wywalić to.
Miłego dnia Kruszyny.! :**
[jeśli przeczytałyście dajcie w komentarzu '':)'']
Bilans:
-zielona
*Wafel ryżowy |1 sztuka| - 37kcal
Razem: 37kcal
Ćwiczenia:
wieczorem uzupełnię