To uczucie, kiedy usuwa Ci się cała notka.
Hey, hi, hello.
Pogoda w majówkę postanowiła z nas zadrwić, przez co na dworze bardzo nieprzyjemnie, chłodno, chociaż to mi akurat nie przeszkadza, ponieważ jestem zimnolubna, no ale ten ciągły deszcz? Absolutely don't like it.
Postanowiłam, że jeśli nie zdam pierwszej klasy, to zmieniam szkołę. Kompletnie nie daję rady. No dobra, przesadzam - nie daję rady tylko z matematyką i Potopem, reszta jest w sumie w miarę okej. Natomiast, jeśli cudem uda mi się zdać, to postaram się i przeniesienie do innej klasy, nie wyobrażam sobioe dwóch lat z rozszerzonym polskim i historią, które na nic mi się w życiu nie przydadzą.
Znajomości zawierane w piątkowe wieczory na początku wydają się być ciekawe, później stają się ... dziwne.
W piątek urodziny u Kasi, mam nadzieję, że będzie fajnie i to by było chyba na tyle. c: