Kaulitz Team, haha, nie wiem czemu, podoba mi się to zdjęcie.
To takie złe być odciętym od świata, brak internetu przez ponad tydzień i zepsuty telefon - don't like it.
Śmiać mi się chce na myśl, że mam na jutro "Potop", haha, bo nie wiem jak Wy, ale ja zdecydowanie nie cierpię powieści historycznych i czytanie tej książki jest dla mnie katorgą. Są trzy tomy, jak na razie zatrzymałam się na szóstym rozdziale drugiego tomu. Czytałm dzisiaj do 1 w nocy i umieram przez to, na szczęście w szkole udało nam się uniknąć analizy literackiej i wosu, dzięki czemu dało się przeżyc ten dzień.
A teraz, mimo że sporo czeka mnie lekcji, pójdę spać, bo nie wyrabiam już. Trzymcie się!
You are weird, dude.