Dzisiaj...
smutno-gorzko-szczęśliwa.
Jestem idealnym przykładem, że kobieta zmienną jest^^
A to ostatnie uczucie to tylko dzięki Martkowi i pewnemu K.
Dziękuję wam!
Postaram się napisac w końcu coś rzeczowego^^
Pobawiłam się i widac efekty.
Nasza kochana święta trójca.
Tudzież szóstka^^
Martek (sama wybrała fotkę), ich i Tyhy.
Czyli nasz wakacyjny miksik.
Wkleiłyśmy takie same zdjęcia na znak:
"Jako dowód miłości do tythy i psyjaźni"
A po 12 lipca już tylko takie fotki xD
Kwbm
Padam po wycieczce.
Nie marudzę i mykam.
Schaissegal vel. Żelek vel. Bidn