dziś wszystko się skończy - odkurzę w pokoju, naszykuję strój na jutro, ostatni raz kliknę na blogu niebieską ikonkę 'dodaj zdjęcie', walnę się na łóżko przebrana w letnią piżamę, sięgnę po książkę, a potem zasnę. znów zwalone sny, po czym dźwięk budzika, który pierwszy raz od ponad dwóch miesięcy nie będzie zwiastował, że za chwilę umówiłam się z kimś na piwo i trzeba wstać i poprawić makijaż.
jade do Kurowa:) po spodnice i bluzke!
obkupilam sie dzis, kupilam prezent Madzi i Amelce:)
ledwo zyje, spalam ze 4h, siedzielismy z Adim i Wika do 3:D na ogladnaiu mtv;P) elo