sariel *pada na kolana targana spazmami histerycznego śmiechu*
fuckinrose, widocznie całej prawdy nie znasz.
więc jeśli nie wiesz, KTO był w tym wszystkim pierwszy, to nie kłap jadaczką na prawo i lewo, bo pier*olisz po prostu bzdury.
bianca992 oh! oh! Natalio!
Ja jako świeżowybierzmowana katoliczka upominam Cię od wyrażania swoich myśli wulgarnym językiem!
a tak w ogóle, to wkurwiały mnie moje za duże buty, ziąąą. :P
Gryzie, fakt.
Gdy jest to potrzebne, również i drapie.
Broni samej siebie i tego co jej. Zawsze musi mieć ostatnie słowo. Urodzona liderka.
Ma swoje zdanie na każdy temat, nie podąża za modą, szanuje odmienność, indywidualność oraz prywatność.
Często reaguję prymitywną agresją.
Mimo, że jest ona domeną słabych i zakompleksionych istot, przekonanych o swej niższości. Cześciej jednak sarkazmem zamyka innym usta.
Perwersyjna.
Nie potrzeba jej pustych i kłamliwych pochwał.
Dobrze zna swoją wartość.
Idzie przez życie z podniesionym czołem i nie pozwoli, aby jej zachowanie było niegodne.
Ma swoją pasje, ma to, co kocha i gra to w jej życiu bardzo dużą rolę.
Od czasu do czasu łamie serca.
Ot tak, z przekory.
I zakochuję się wbrew wszystkiemu. Uwodzicielska, inteligentna, pewna siebie.
Zawsze osiąga to, do czego dąży.
Pragnę rozwiać wątpliwościi – nie jestem feministką. Nie uważam, że ród Adama powinien wyginąć i tym samym nie posuwam się do zbrodni w imię tej idei. Gdyby jednak jakiś osobnik płci brzydkiej został wykastrowany/pozbawiony znacznej ilości krwi/oszukany i zostawiony bez grosza przy duszy/obudzi się zakopany pod krzakiem, prośby o wieńce nie będą rozpatrywane.