Stoję i ukradkiem śledzę czas
zamorduj mnie dowcipem, który znam
okręć (nie krepuj się) wokół szyi i duś
znów wysyłam w przestrzeń,wysyłam s.o.s
anegdotą co ma brodę długą po pas
znów wysyłam w przestrzen, wysyłam s.o.s
ja zawsze byłam jakby obok
zanotuj, ze byłam
jestem
bedę
ja zawsze biegłam jakby pod prąd
zanotuj, ze biegłam
biegnę
i będę biec
sypnij wprost do ucha trutką słów
zagadaj mnie na śmierc niech skonam z nudów
w żalu strumieniu top,
sztylet frustracji wbij
znów wysyłamw przestrzeń,wysyłam s.o.s
niech zawisnę na stryczku
story twojego życia
znów wysyłam w przestrzeń,wysyłam s.o.s
ja zawsze byłam jakby obok
zanotuj, ze byłam
jestem
bedę
ja zawsze biegłam jakby pod prąd
zanotuj, ze biegłam
biegnę
i będę biec...
HEY-S.O.S
Użytkownik sardyn
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.