dzisiaj tylko na moment...
jestem... jestem tutaj od 3 lat.. może dłużej.. nie wiem nie liczę... czas jest beznadziejnym wynalazkiem życia... coś jest i zaraz tego nie ma... nie znam Was, nie wiem jak macie na drugie imię, jakiej jesteście wiary czy jaki jest wasz ulubiony kolor... ale czuje taka więź jakbyśmy się znały dobrze, bardzo dobrze... bywa różnie ale każda z Was daje mi motywację...
życie często jest nie sprawiedliwe.. ja mam to co najważniejsze.. mam zdrowie, rodzinę, życie.. niektórzy tracą to co jest dla nich najcenniejsze... boli mnie to.. są ludzie, którzy nie zasługują na nic a jednak mają wszystko... są tacy co potrafią kochać całym sercem ale odbiera się im sens życia.. Pati.. nie znam Cie na tyle dobrze żeby wiedzieć co, jak i gdzie ale jestem z tobą całym sercem... modlę się ze łzami w oczach i proszę Boga o lepszy los... jestem z tobą i twoja rodzina.. trzymam kciuki i wierzę w cud.
P.S u nas wszystko ok.. jakoś leci.. mamy siebie i zaczynam to doceniać z podwojona siłą...
dobranoc