Moje kochane rodzeństwo.
Chociaż wczorajszego meczu nie wygraliśmy i tak jestem cholernie dumna z tego że mamy taką drużynę. Jak dla mnie Tytoń jest mistrzem, a tak się obawiałam czy da rade przed meczem z Rosją, ale pokazał klasę.
Wkurzają mnie teraz "kibice" którzy nagle nie lubią naszej reprezentacji, póki dawaliśmy radę i remisowaliśmy to było ok, a teraz nasi piłkarze są wyśmiewani.
"Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce"
NIc się nie stało, Polacy nic się nie stało
Moje maleństwo już smacznie śpi. Dostała dzisiaj słodkiego misiaczka od znajomych.
Jutro postaram się zrobić zdjęcie to Wam pokaże ;)