Stare i brzydkie zdjęcie ^^
Co do mojego samopoczucia to bez zmian ^^
Ale już się tak nie nudze.
Ogólnie rzecz biorąc mam mały problem...
Otóż wczoraj mój ukochany i niezawody piesek (mhmm...) postanowił wyjść sobie "na wolność" zrobiła dziure w płocie i spierdoliła xD Dobra to to jest nic, lecz przypomniało mi się że ma cieczke moi sąsiedzi mieli swojego psa pana psa dla jasności xD również wypuszczonego "na wolność" i jeżeli się spotkali i zrobili puku-puku niedługo bd małe Fionki -.-
Super :/
Jak pech to pech...
A co do książki "Przed świtem" to zajebista ^^ niektóre momenty mnie poprostu rozbrajają jak np. :
"Emmett i Jasper wyli ze śmiechu widzac, że się rumienie podczas, gdy Eward bardzo ostroznie ściągał zębami pożyczoną podwiązke umieszczoną nieco powyżej kostki" xD
a potem było :
"Mrugnął do mnie szybko, a następnie rzucił ją prosto w twarz Mike'a Newtona"
"Przypuszczam zatem, że nie zdajesz sobie sprawy jak piękna jesteś tej nocy. To niemal bolesne. Nie dziwie się, że Mike miał problemy z niestosownymi myślami o mężatce (...)"
Taa... piękne xD
Ide dalej czytać ^^
Żegnam