Siema. Dziesiejszy dzień był nawet ok. W szkole nic się wielkiego nie zdarzyło. Odrazu po szkole pojechałam z mamądo jej koleżanki, po czym wróciłam do domu. Następnie obejrzyłam tv, a teraz jestem tu. Jak idać nic sie nie wydarzyło. Czysta, szara rzeczywistoć.
Co raz bardziej zastanawiam się dlaczego nadal tu jestem. Nie jestem dzisiaj w nastroju, żeby tu siedzieć wię nara