Boję się przyszłości, tego co mnie czeka
tej pustki i monotonności,
ciągłej walki z marzeniami i porażką
Boję się chyba tego,
że jestem sobą... tylko sobą...
I nigdy się nie zmienię
Zawsze będę tą szarą, małą postacią
w tym wielkim świecie...
Na zawsze pozostanę w cieniu
i mroku pragnień, moich pragnień,
które nikogo nie obchodzą...
Będę walczyć sama ze sobą
i nigdy nie powiem, że moje marzenia
nareszcie sie spełniły...
Pójdę dalej lecz ciągle będę tonąć
w tym miejscu, które nie jest moim światem
Już do końca będę żyć z myślą,
że najgorzej w życiu jest
przegrać z własnym losem...