photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 SIERPNIA 2014

beznadzieja

no i własnie dlatego chcę jechać bo jak zostaje sama wszystko zaczyna mnie przytłaczać zaczynam myśleć, rozrywa mnie od środka a tam mam nadzieje że tak nie będzie zapomne o tym koszmarze który tutaj jest, gdybym miała podać ocene bólu dałabym grubą jedenastkę, nie życze tego nawet najgorszemu wrogowi tylko nie wiem co ja zrobiłam takiego że to mnie spotyka, wszystko było takike piękne vbhsdgvigvesf jak z bajki że to wszystko wróciło było jak w bajce i myślałam że może teraz wszyscy będziemy szczęśliwi nie miałam nic innego w głowie niż ON ON ON ON ON

i czy to jes możliwe że z dnia na dzień stałam się ważna jak wcześniej byłam tylko zabawką, szmatą do podłogi kimś kto nic nie znaczy

tooooo jest naprawdę straszne, okropne nie do opisania i właśńie dlatego chcę jechać spierdolić w góry tam gdzie nie ma takich problemów i problemem jest tylko że nie ma grzybów w lesie a nie to co tutaj jest nie potrafie znieść tych myśli nic nie poradzę to wszystko mnie przerasta

CZAS tego chyba najbardziej mi potrzeba, najchętniej to bym się gdzieś w tych górach powiesiła albo wjebała muchomora

podsumowując; nie mam na czole napisane "Hej, przyjdź możesz mnie zranić to nic już się przyzwyczaiłam" bo wkońcu wybuchnę i stane się jebaną zimną suką i ja zacznę bawić się uczuciami

CZY TO WYJDZIE NA PROSTĄ CZY PRZED NAMI JEST TYLKO ZYG ZAK ?

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika sandiczon.