[b]"jesteśmy celem w grze zwanej manewrami szczęścia
w której
my versus reszta społeczeństwa
ty i ja i zawsze jeszcze ktoś
pamiętam
ruszały się firanki
i wszystko wokół
w zasadzie nieruchomo stały tylko okna i drzwi"[/b]
jest dobrze.
w piaek do Zakopanego.
byle do piątku więc.
(;
jesień sliczne zdjątko, oj dobrze Ci, ja do szkoły ciezko ciezko 1 liceum biol-chem-fiz. A, nawet nie wiesz jak sie ciesze ze na Ciebie trafilam znowu. Kontakcik trzeba odnowic (:
O sobie: uwielbiam utrudniać sobie życie.
jak byłam mała to chciałam zostać konduktorem.
a jak będę duża zostanę kustoszem!
Czym się zajmuję: konsekwentnie niekonsekwentnym życiem!
O moich zdjęciach: co prawda niemal żadne nie grzeszą wartością artystyczną, ale to zdjęcia, które z jakiegoś powodu lubię, przede wszystkim ze względu na miłe wspomnienia związane z nimi.