dziś was powitałam moim ulubionym filmem no Hej Ej. ! < 3
bo go dzis i wczoraj oglądałam. x D a wy nie i możecie mi fikać no. : p
a i jak by co to możecie obejżeć moją ulubioną piosneke
z tego naklikając na to : Mamma Mia !
Boski.< 3
ale nie dlatego dodaje zdjecie ! bo dziś sobie przyżekłam wracając, że szkoły w pewnym momencie było tak jakoś miło, że aż no nie wiem wszystko czym myślałm, nagle znikło w niepamięć i byłam taka swobodna... było to jak wracając już prawie byłam w domu, aż nagle zaczął tak bardzo mocno padać deszcz. nie za mocno, ale tak przyjemnie a że mam obok domu blisko druty. no te z prądem nie wiem jak je nazwać, tak czy inaczej ma je blisko i tak wracając akórat patrze i na jednej części drut sie tak wygiął niemożliwie, bo pełno wron na nim usiadło, ale tak było ich dużo, że nawet najmniejszy ptaszek by sie nie zmieścił ! tak to fjnie wyglądało bo jedne cały czas chciały się jeszcze tam wepchnąć, więc tamtym było niewygodnie i odlatywały na następny kawałek [ 8 metrów dalej ] bo dopiero tam nie bło ptaków. i jeszcze nagle przyleciała gromada innych ptaków..
wiem, ze może wam sie to wydać dziwne, że tam pisze o czymś, ale o niczym.
nie obchodzi mnie że komuś to sie nie podoba, mi się w tedy naprawde podobało..
Milena
Użytkownik samotnakroplalzy
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.