Herr Nielot. Albo Frau, ręki sobie uciąć nie dam.
Z "klasowego" wypadu do ZOO w zeszły piątek.
Może frekwencja nie dopisała, jednak cieszę się z tej wycieczki, bo w ZOO ostatni raz byłem w podstawówce.
Z tego miejsca wszystkich tam obecnych pozdrawiam, mimo iż wiem, że fotoblogów nie oglądają/czytają. Ich strata.