Hej
Dzisaj w szkole było ok, zwiałam z niemca ale pani się nie skapneła także git
Potem była matma i historia. Na wf także mnie nie było w końcu dzień wagarowicza przyapda jutro wjec trzeba dziś swietowac Po szkole szłam chodnikei m i omało co się nie wyrąbałam bo byoło dośc ślizgo a ja łamaga szłam w szpilkach
Następnie byłam na urodzinach Marty. Na początku najadłyśmy si.ę i poszłyśmy się przejśc i pooddychać świerzym powietrzem znajomi wiedza o co kaman
A teraz jestem u kuzynki z mama.
na fotce moj kochany Hacel. papa nastepna notka najprawdopodobniej jutro .