Za co kochamy photobloczek. No za co?
Za to, że możemy wstawiać durnowate zdjęcia rodem z nk. :D Yeah :)
Moja mama odkryła...nie, nie na strychu...stare okulary, które należały do mojej babci...bodajże...albo i do niej, a bo ja wiem, albo i do prababci. Nie ważne. Wazne jest to, że to okulary wprost stworzone do głupich zdjęć(patrz wyżej). A ja mam humor na dużo takich zdjęć.
Dziś śpiewaliśmy ze scholą na ślubie...spierniczyliśmy po całości, gitara została uszkodzona(prawdopodobna przyczyna deszcz), my cali moksi, okazało się, że śpiewają tylko dziewczyny, bo jeden gra..a drugi...gra. No więc...PRZEPRASZAMY! Dobrze, że dali nam kase przed ślubem, i tym oto sposobem mam 50 zł. Jej, ja chce śpiewać na ślubach! Było cudownie.
Kurcze, to taki stres jak sie nie wie, czy ci wyrobią paszport czy nie. Bo jeżeli wyrobią to pojadę do Kuwaitu 14 i mnie nie będzie już do końca, a jeżeli nie wyrobią to zostanę w domu i jest szansa na ....SUKCES...czyt. pobyt w spa....em... w Cracovia na Coke Live. Ale nie wierzę w to, że marzenia się spełniają. Ble...