Niby tylko głupi, zwykly wschód, wyglądający momentami jak zachód, a jednak...
Jak czasami bezmyślność ludzka mnie dobija. Chcesz dla człowieka jak najlepiej, a ten z klapkami na oczach biegnie ślepo bo jakiś inny debil mówi prawo- lewo itd. A co sie potem okazuję, dzięki takim wspaniałomyślnych wskazówkom i tak ląduje w gównie. Niezrozumiałe jest dla mnie świadome pakowanie się w nie któryś raz z rzędu. Ale czy trzeba wszystko rozumieć ?