Wita was serdecznie Asia (nieJoanna) vel. pokiloki
Doszłam do wniosku, że należy gdzieś oznajmić światu, że Ahmed jednak był terrorystą i już nie żyje. Ponieważ nie posiadam swojego fotoblożka robię to tutaj.
Asia : Ahmed nie żyje !!!!!!
Ewelina :
Asia : na znak żałoby jutro się ubiorę na czarno :D
Ewelina : ołkej. ja na kolorowo.
on mówił, że jak się z tobą nie ożeni to się zabije :D
Asia : jak myślisz, czy jak napiszę do jego pogrążonej w żałobie siostry Ruhomeli i zapytam czy Ahmed żyje to czy on gdyby zył nie zaczał by robić sobie nadziei ?
Ewelina : hm. mysle ze nie.bo wtedy on by pomyslal ze ty bys chciala zeby nie zyl xP
P.S. na zdjęciu Ewelina
nie mogłam się powstrzymać <kula się pod biurkiem i bije kolanami>
Pozdrawiam =*