Czasem chciałabym mieć czarne oczy... Takie puste które nie potrafią płakać...
Czasem chciałabym mieć martwe ręce... Takie które nie potrafią ogrzać...
Czasem chciałabym mieć serce z kamienia... Takie które nie potrafi kochać...
Czasem chciałabym być obojętna... Na twoje czyny które potrafią zranić...
Czasem chciałabym nic nie widzieć... Twoich, moich wad...
Czasem chciałabym nic nie słyszeć... Słów które bolą przez które cierpię niekiedy...
Czasami chciałabym nie istnieć wcale... Bo myślę że świat beze mnie byłby łatwiejszy i lepszy szczególnie dla Ciebie...
________________________________________________________________jeszcze raz usłysze coś na temat moich włosów to jeb.ne
serio
to mnie już wkurza!
i wszystko mnie już wkurza...
zwłaszcza to, że nic z tego nie rozumiem x|