chyba przyszły święta...' ;]
a ja powiadam Wam: Świąt nie będzie! ;D
Przez dwa dni wysprzątałąm mój pokój tak, że teraz sama boję się w nim siedzieć.
Na znak protestu [bo moje lampki zaginęły w akcji] ubrałam w pokoju kaktusa
[zdjęcia dawać nie będę, oszczędze wam tych estetycznych wrażeń].
Supersłodkie życzenia napływają z każdej strony - zaczynam się bać, a od 'all I want for christmas is you' na opisach można się za przeproszeniem porzygać ;D
Najbardziej jednak świąteczny jest mój kot, który jest zachwycony choinką! [znaczy, że odmierzam czas kiedy ją przewróci ;D]
Żeby nie było jednak tak merry, jestem chora! ;D Kicham, kaszle i smarkam mózgiem, czyli pasterka będzie udana ;P
Cześć! Tu Św. Mikołaj!
Byłeś grzeczny? Nie kradłeś? ...
To się k... naucz bo ja Ci prezentów
Wiecznie przynosić nie będę!!!
;D;D;D
iii jeszcze:
[klik][z tego miejsca pozdrawiam Jarz! ;)