Korzystam z dobrodziejstw maja. Niedlugo pokażą się pąki rododendronów, a to dopiero jest koncert barw.
Jak narazie kwitną kasztany a ja zaliczam, jedną za drugą, matury.
Jutro czeka na mnie ustny polski.
Pomóżcie!
Cieplej się robi,kiedy stukam w te klawisze,chociaż dźwięk tej fatalnej jakości plastikowej pułapki dla liter,zazwyczaj przyprawia mnie o niezwykłe bóle głowy. Cieplej,bo tym razem mam pewność...
Drzemie we mnie moc i sila, którą odkrywam z dnia na dzień.
Mogę wszystko.