Jestem już tak wyparta z uczyć, że wcale nie inetresuje mnie co się dzieje i jakie ploty są tworzone na nowo na mój temat.
Wracam do starych nawyków, a papka z mózgu chyba jest jedynym pozytywem w ostatnim czasie.
Chcę gdzieś wyjechać, najlepiej sama i poukładać sobie wszystko na nowo.
Lubię głupie suki bez własnego życia. ; >