NOWE ZYCIE cz.11

NOWE ZYCIE cz.11

Czwartek i piatek zlecialy bardzo szybko , w tych dniach Nancy nie wychodzila z domu tylko siedziala z mlodszym braciszkiem . Nie wiedziala sie rowniez z Patrkiem .W te dni przyszla do niej Kinga i razem spedzily czas . W czwartek wieczorem tak jak powiedzial jej brat , wrocil z nad morza . Nancy mogla sobie wtedy troche odpoczac .

W sobote rano wrocili jej rodzice . A po poludniu pojechali wszyscy na wspolny obiad do chinskiej restauracji . Kto jak kto , ale ojczym Nancy mial nosa do restauracji . Zawsze wybieral dobre , co nie oznacza ze drogie restauracje . Czasami bywalo tak , ze gdy Nancy byla z dziewczynami na miescie i byly glodne , to dzwonila do Adama i pytala sie jaka restauracja jest najlepsza w poblizu . I zawsze dobrze doradzal . 

Po powrocie do domu do Nancy zadzwonil Patryk . 

- czesc Rybko , jestes zajeta ? - zapytal slodko chlopak . 

- nie , wlasnie wrocilam do domu . a czemu pytasz ? - odpowiedziala dziewczyna . 

- a co Ty na to zebym przyjecha po Ciebie za godzine i porwal na mala podroz samochodem ? - zaproponowal. 

- w sumie to czemu nie - zgodzila sie Nancy . 

- w takim razie do zobaczenia za godzine , pa - pozegnal sie chlopak i rozlaczyl . 

Nancy poszla do gory aby sie przebrac , bo dochodzila godzina 16:00 a nie wiedziala gdzie jada wiec musiala cieplej sie ubrac . Krotkie spodenki zamienilana na jasne rurki , blekitna bokserce i biala bluze . Do tego ubrala buty do kostki , zwiazala wlosy w wysokiego koka , i czekala az przyjedziePatryk . Chlopak przyjechal 15 minut przed czasem , Nancy powiedziala mamie ze nie wie o ktorej wroci ale ze bedzie dzwonila w razie czego .Zamknela drzwi i udala sie do samochodu Patryka. Usiadla z przodu obok kierowcy , i ruszyli  w droge . Nancy nie znala drogi ktora jechali , a Patryk nie chcial powiedziec do kad ja zabiera . Nancy lubila takie wyprawy . 

Po godzinnej drodze dotarli na miejsce . Chlopak zaslonil dziewczynie oczy i prowadzil . Szli sciezka , a gdy dotarli na miejsce i Patryk zdjal rece z oczu dziewczyny ,i Nancy ujrzala duza , kwiacista lake i piekny zachod slonca . Patryk zlapal ja za reke i zaczal biec , aby jak najszybciej byli na srodku . Nancy dziwila sie ze chlopak zna takie miejsca . Zazwyczaj myslala ze mezczyzni nie znaja takich miejsc ale tu ja pozytywnie zaskoczyl . Usiedli na srodku laki , i zaczeli sie calowac . Tak , Nancy byla szczesliwa przebywajac z Patrykiem , ale bala sie ze nie podola uczuciu ktore moze ich polaczy . Siedzieli na lace i rozmawiali gdy nagle Patryk zaczal mowic . 

- wiesz , ostatnio dzwonil moj tata . - zatrzymal na chwile glos , tak jakby nie wiedzial czy mowic dalej . 

- tak , i co chcial ? - dodala mu pewnosci Nancy .

- powiedzial ze teskni , ze chcialby sie ze mna zobaczyc . Ze nawet kupi mi bilety , bo chce zeby przyjechal do niego na jego slub. - powiedzial chlopak ciagle patrzec przed siebie . 

- a Ty chcesz jechac ? chcesz sie z Nim zobaczyc ? - dopytywala dziewczyna . 

- a co Ty bys na moim miejscu zrobila ? 

- wiesz , moj ojciec jest zupelnie inny niz Twoj . chociazby to ze Twojego taty nie bylo w domu bo pracowal , a moj byl bo z kazdej pracy go wywalali . Twoj tata pije okazyjnie , moj tata pije nalogowo . Moj tata mnie oklamywal , ranil . a Twoj poprostu nie widzial Ciebie tylko byl wpatrzony w prace . Ale gdyby moj ojciec nie pil , i wiedzialabym ze sie zmienil to spotkalabym sie z Nim . Owszem balabym sie ale spotkalabym sie . Bo przeciez kazdy zasluguje nadruga sznase . Ale nie wiem czy Ty chcesz jechac na slub swojego ojca ? - odpowiedziala Nancy . 

- tak wiem , ale ja nie chce . On ma swoja rodzine i dziecko z inna kobieta . a ja chyba nie chce ich poznac . dobrze jest mi tak jak jest . mieszkam z mama , i to mi wytarczy . - powiedzial Patryk . 

- musisz podjac taka decyzje abys potem nie zalowal . 

Posiedzieli jeszcze chwile i zaczeli sie zbierac . Nancy nie chciala konczyc tego dnia , bo przy Patryku nie miala czasu na myslenie o problemach . Do domu dotarla przed 23:00 . Nie miala ochoty isc spac , wiec weszla na laptopa . Pogadala chwilke z Maja i poszla sie kapac . 

Polozyla sie do lozka i zaczela czytac ksiazke . Dziewczyna lubila czytac ksiazki bardzo psychologiczne . A jej ulubiony film nazywal sie '' Buntownik z wyboru '' To wlasnie po obejrzeniu tego filmu postanowila zostac psychologiem . Co prawda bardzo zalezalo jej na tym aby byc adwokatem , niestety nawet jesli skonczyla by ten kierunek to przez to ze jej tata siedzial w wiezieniu mogli by jej nigdzie nie zatrudnic . Bo nawet takie szczegoly byly sprawdzane . 

Gdy Nancy poczula zmeczenie , zgasila lampke i probowala zasnac . Jednak mocny bol brzucha uniemozliwial jej to . Zeszla wiec na dol aby wziasc leki , ktore powinny jej pomoc , ale i to nic nie dalo . Lezala w lozku , gdy nagle zlapal ja taki bol ze mogla wydusic z siebie tylko krzyk ktory obudzil jej mame . Rodzicielka wpadal do pokoju i zobaczyla jak jej corka zwija sie z bolu . 

CDN

____________________________________________________________________________________________

prrzepraszam ze notka tak pozno , ale zaraz po pow+ ocie do domu zaczelam farbowac wlosy :* 

tak jak obiecalam dodam jeszcze dzis 2 czesci opowiadania 'Nowe Zycie ' 

+ jesli przeczytalas/les zostaw po sobie slad <3