photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 LUTEGO 2011

Zdjęcie że tak powiem z dupy, ale Bogdan piękny :D

Miałam dodać zdjęcie z sylwestra, no ale cóż. Już się luty kończy :), a piękny Bogdan jest zawsze na miejscu. zwłaszcza jeżeli to miejsce jest kocią miską z jedzeniem.... Zasrany spaślak ;p.

 

Jesteśmy z Arielem tak zajebiści...jesteśmy z Arielem TAK ZAJEBIŚCI (!), że zdaliśmy egzamin z surowca po bardzo intensywnej nauce - ja oglądałam cały dzień siostrę jackie, a on grał w głupie flashowe gierki :D. Jak to mówią - sie gra sie ma! :F

 

Tak dawno nie pisałam, że nawet nie pamiętam co się działo od tamtego czasu. Padła nasza starucha affiniska - przeżyła jako imago pół roku i złożyła dwa kokony, szkoda że puste ;)

Za to małe rosną, a niedawno wyliniała nam samiczka gongylusa - teraz jest chyba L6 - PIĘKNA WIELKA KROWA! Te kolory...ale samce i tak są ładniejsze :F.

 

Pierdu pierdu habla habla, zaraz leci Obcy to puszczę szczury na przebieżkę ;).

Komentarze

michasink no ja mam problem z głowy bo psy trenują zaprzęgi: tzn 1 a 2 jest za mały jeszcze ale i tak ma dużo ruchu więc nie mają jak przytyć, sibi to w ogóle same kości tak na prawdę;D
19/02/2011 22:11:19
spitz A co do psa to ojjj to wcale nie jest misiek. ;) Psy grenlandzkie to psy sportowe nie nadają się na domowych pupili... to psy o przeogromnej energii i woli pracy. Takie "miśki" muszą biegać w zaprzęgu inaczej nie da rady takiego psa trzymać w domu. :P Wieloletnia selekcja pod kątem pracy zrobiła swoje. ;)
19/02/2011 18:47:48
spitz Mnie też marzył się kastracik, ale szczerze mówiąc zrezygnowałam z tego. Mam dwa samce z laboratorium niewykastrowane, miałam je kastrować i łączyć z samiczkami, ale nie mam zaufanego weta, któremu pozwoliłabym kroić moje szczury. Udany zabieg to połowa sukcesu, wybudzenie się z narkozy to jest sztuka... niestety jedna z moich samiczek miała ropomacicze i miała sterylizację, niestety się nie wybudziła, a znowu jeszcze jedna miała guza, który został jej wycięty... szczur obudził się i doszedł do siebie, ale niestety choroba okazała się złośliwa i były przerzuty. Także szczerze mówiąc boję się chłopaków narażać na moje "widzi mi się", wolę żeby siedziały w oddzielnej klatce niż żebym dała zdrowe szczury do kastracji i miałyby nie przeżyć tego. Mam po prostu opory... psa (suczkę) wysterylizowałam i jakoś mniej się bałam, bo jednak to kolosalna różnica kastracja szczura a psa. Tutaj minimalnie źle dobrana dawka narkozy może uśmiercić szczura.

Hmm... szczerze mówiąc nie wiem, nigdy nie badałam moich szczurów pod kątem świerzbowca, bo nie miałam ku temu podstaw. :P Musiałabyś weta spytać.
19/02/2011 18:45:11
michasink jak to matki::P moich na szczęście nie da się spaść bo jakby się dało to moja matka by to też zrobiła;D
19/02/2011 18:21:59
michasink piękny psiaczek
19/02/2011 0:23:10

Informacje o rzabakulfonimonika


Inni zdjęcia: Niedzielna laba ...pozdrawiam :) halinam.. fuckit2296** szarooka9325Nic chasienkaUrlop szarooka9325:) dorcia2700Feelings pamietnikpotwora1519 akcentovaSoczki i piwko. ezekh114:) tezawszezle