Ech, kolejny niepowrót. Przez ten cały okres nazmieniało się, że ... łolaboga ! Ale do rzeczy, dość smętnego pitolenia. Nie będę Wam tu prawił moralitetów, photoblogasek nie służy do nawracania w końcu acz do wskazywania
wskazówek poprzez same wskazówki (dobra, nie będę już :P). Jak wiadomo, życie to film drogi (cholernie), choć braknie w nim jakże często tych podstawowych funduszy na jakże potrzebne, podstawowe środki do życia (*'jedzenie' itp).
'''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''
[i] Tak więc życie to film drogi z naciskiem na mały budżet. [/i]
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
[b] Uchylamy rąbka tajemnicy - spełniamy marzenia [/b]
Jak już zapewne wiecie, sieć dopływu informacji w naszym świecie jest ogromna (ma w tym zasługę nie tylko technika, ale także osoby które widujemy na co dzień np. w sql). Co za tym idzie, pojęliście też, że kręcimy **'filma' !
Nasza produkcja klei się i klei, brnie jakoś od początków. Dla niekumatych historia naszego moviesa opowiada losy głównego bohatera, który poprzez wędrówkę życiową osiąga swój cel wyznaczony wcześniej. Schemat filmu ( wedle naszych zamierzeń) ma wyglądać tak:
[b]
-------------------------------------------
(!) SPOILER (!)
-------------------------------------------
[/b]
1. Napisy początkowe
- nazwiska: moje , Twoje (pewnie wyjdzie na to, że nawet Ty grasz w tym filmie) + tajemnicza muza
2. Prezentacja kilku postaci
3. Prezentacja reszty postaci
3. Przedstawienie problemów kilku postaci
4. Zestawienie ich z problemami reszty postaci
5. Postacie robią coś z tymi problemami albo nie robią
6. Napisy końcowe.
- nazwiska + jakaś muza fajna
[b]
-------------------------------------------
(!) KONIEC SPOILERA (!)
-------------------------------------------
[/b]
Jest to oczywiście tylko pewien szkic, ale już z grubsza oddaje o czym film będzie traktował. Jeśli ktoś ma obiekcje i chciałby coś do tego dodać, ponownie proszę o zgłaszanie się pod całodobowy numer gg Pana Reżysera (per Ryan). Oto on:
--> [b] 5111068 [/b] - Ryan
Ostatnimi czasy trochę zaniedbywałem cudnego photoblogaska (adminie, wybaczysz? A Wy, drodzy czytelnicy? )
Postaram się wiec powrzucać parę zdjątek z procesu produkcji, poośmieszam aktorów i zabawię się w Pana, który Wrzuca śmieszne rzeczy do ***'internetu'.
Tak więc dość już biadolenia, kampania promocyjna jeszcze nie ruszyła, ale już za jakiś czas, to kto wie... Póki co powoli rozkręcamy jej koło.
1st fotka pochodzi z materiałów mejkingofa, reszta już niebawem...
[i][b]
- Tak więc jak ?
Damy radę ?
- Tia...[/i][/b]
:[tanczy]
A photoblogasek się coś rypie,
****'Dzida' !
[b]
-------------------------------------------
Suplement (bo inni też chcą wszystko rozumieć)
-------------------------------------------
[/b]
* 'jedzenie' - jak te jadło i poidło
** 'filma' - bynajmniej nie chodzi o Krzysiowaty (pozdro dla niego!) wyraz fiRma ("L" = "R") , acz o wyraz 'film' w kontekście mowy potoczno-ulicznej (bo tak jest fajniej) :[okularnik]
*** 'internet' - nigdy nie wiesz, kto jest po 2nd stronie (tak, nawet Ty nie możesz czuć się pewnie)
**** 'dzida' - synonim określenia 'brać nogi za pas i wpizdu w las', (tu. Dziady z photoblogaska dają dzidę)