OSTATNI BASTION LUDZKOŚCI...

Witajcie po dłuższej przerwie (popadam z nimi w coraz większą rutynę...) Wiem, znów będziecie, moi drodzy słuchacze (a raczej czytacze), prawić teorie, jakoby ten wpisik miał być powrotem... Zrozumcie, ja nigdy Was nie opuściłem i opuszczać nie zamierzam. Na photoblogasku jestem zawsze. Zwarty i gotowy naprowadzić wszystkie barany. Głosić w chwale i pogardzie, doli i niedoli, jedyną słuszną doktrynę (któż zgadnie jaką?)...:D Fotka popełniona w znajomym wszystkim (idzie mi tu o częstych bywalców [b]'*budy'[/b]) miejscu, pochodzi z mrocznych czeluści XIII... Szkoła... Niezmienna, tajemnicza. Jednych nęci, innych kręci, resztę skutecznie zniechęci. Mi naprawdę wszystko jedno. Pogrążam się w coraz większej nicości. Dożyłem właśnie, jak widać, tego jedynego w swym rodzaju dnia. Ataku zombie o poranku w cieniu opadających płatków chryzantem... Porypanie, dziwnie i tajemniczo... :[luzak] Zwała mięsa za mymi plecami to wszelakiego rodzaju [b]'**warzywa'[/b] . Tja, romantycznie jak ch... olera! :P Dobra, póki co biją pianę, ruczaję, kwaszę (czt. leję wodę by zapełnić czymś to pole). Do czego zmierzam ? Otóż szkoła stanowi taki swego rodzaju bastion, bezpieczne schronienie (mamy kraty w oknach) przed wszelkimi nieszczęściami i okrucieństawami dnia i życia codziennego (Bo ŻjdD)... Pomyślmy, jak wiele złego mogłoby się nam stać gdybyśmy szkolny czas przeznaczali na wycieczki po mieście bądź oglądanie TV... W DooPach by się nam poprzewracało !!! :[wsciekly] Szkoła pomaga utrzymywać więzi, grzać nowe oraz daje schronienie warzywkom... Żyjemy wszyscy w jednej wielkiej symbiozie... Ale pogrążeni w walce, co dzień stawiamy przed sobą nowe wyzwania (no dobra, inni nam je dają) i musimy się z nimi zmierzyć... I nawet kiedy mnie braknie sił na walkę, pogrążam się w jeszcze większej beznadziei, to są na szczęście osoby gotowe bronić tego świata... Wszakże to nie 'świat' jdD a ŻjdD ! Osoba spoczywająca po mojej lewej stronie ostrzy pazur i kpi sobie z niebezpieczeństw. Ma przygotowanego muła i nie zawaha się go użyć... Dzienx Lyzioo, musisz być pewno jednym z superbohaterów. :[damyrade] ``````````````````````````````` [b]poemacik[/b] ``````````````````````````````` [i]Z rana na lekcji rozwiązujesz zadanka by po południu rzucić przeciwności losu na kolanka.[/i] ````````````````````````````````````` I ponowny dzienx wielki dla Grzegrziego, który dostarczył mi porcję świeżych zdjąteczek. Inaczej nie byłoby mnie tutaj z Wami... Aaa, jak wiadomo, kotwica wszystko kończy, TYLE ! ---------------------------------------------------------------------------------------------------- A jak tam u Was? Przegraliście walkę ? Polegliście w starciu z problsami ? Jest dla Was jeszcze Szansa... [b]Virgin[/b] - [i]Szansa[/i] Byłam w tym miejscu gdzie człowiek na ziemi już dosięga piekła bram. Ból i cierpienie wciąż niezrozumienie dlaczego właśnie ja. Gdy sił mi zabrakło spojrzałam przez okno by zatęsknić jeszcze raz. Widziałam człowieka smutny bo czekał nie doceniał tego co ma . [b] Szansę znów dostałam Ty ją ciągle masz Więc nie martw się Uśmiechnij się Nie jest tak źle problemy są lecz zdrowie masz by rozwiązać je Więc nie martw się Uśmiechnij się Nie jest tak źle Nie tylko Ty dotykasz dna by znów odbić się Więc nie Martw się uśmiechnij się i doceń to że żyjesz jak ja spraw by co dzień silny jak chcesz Więc nie martw się [/b] W pracy problemy szef nie docenia i nie wierzy w Ciebie nikt. Kochana zdradziła, świat się zawalił, dobra mina do złej gry. Nie masz przyjaciół, od dziecka wyśmiany, na krok z domu nie chcesz wyjść. Już dawno nie zjadłeś dobrego obiadu,stara szmata zamiast drzwi. [b] Szansę znów dostałam Ty ją ciągle masz Więc nie martw się Uśmiechnij się Nie jest tak źle problemy są lecz zdrowie masz by rozwiązać je Więc nie martw się Uśmiechnij się Nie jest tak źle Nie tylko Ty dotykasz dna by znów odbić się Więc nie Martw się uśmiechnij się i doceń to że żyjesz jak ja spraw by co dzień silny jak chcesz Więc nie martw się[/b] (x2) Pozdro for Lyzioo & Grzegrzi (Inc. ?) :[tanczy] ------------------------------------------------------------------------------------------------------- [b]SUPLEMENT (dla tych, co nie kminią/łapią)[/b] ------------------------------------------------------------------------------------------------------- *[b]buda[/b] - [i]młodzieżowe powiedzonko, znaczy tyle co 'szkoła'[/i] **[b]warzywa[/b] - [i]osoby dość ograniczone na wszelkie kontakty zewnętrzne, lubiące często używać jedynie górnolotnych zwrotów językowych (tj. 'Yyy...' , 'Eee...') bądź po prostu milczeć... Snują się właśnie jak zombie, nieogarniając świata (ach, jak ja im zazdroszczę) ...[/i]