staroć.
się dzieje. od spotykania starych znajomych po doprowadzanie mnie do obłędu. noo, wiadomo.
no i nie wiem, czy wiecie, ale kiślon to też liczba i to duża.
a Kula powinien zostać śpiewakiem estradowym i śpiewać serenady dla Małej Madzi xD
i wiem, że popadam w paranoję. żabia rzecz.
- za co się przebrałeś?
- za karnawał.