hejo (; Dzień był jak najbardziej udany, chociaż.. nie do końca. Zacznę od początku. Byłam z Nikolą na mieście, musiała coś tam kupić, aczkolwiek głównym celem dzisiejszego spotkania była sesja zdj. Nicola wzięła aparat i po zakupach robiłyśmy zdjęcia. Wyszły nawet ok, przynajmniej niektóre, właśnie teraz wysyła mi je. Właściwie to cały czas byłam z nią.
Nie mam dzisiaj zbyt dobrego humoru. Pojawiła się we mnie jakaś taka dziwna niechęć do życia. Nie chce mi się nic. Chciałabym teraz nie być sama.. bo jakoś mi smutno, z nieznanego powodu. Zazdrość mnie zżera. Zazdrość, o... właśnie, o co? Chyba o tego ch*ja, który bawi się dobrze w innym towarzystwie. Chyba i o Kamilę, która zadaje się z "fajnymi ludźmi", z którymi ja jestem pokłócona. Kiedyś przyjaciele, dzisiaj wrogowie. W sumie to nie do końca są fajni.. trochę puścii, aczkolwiek chciałabym się z nimi pogodzić. Każdy jest fajny na swój sposób, ma w sobie coś fajnego, lecz zaczynam myśleć, że nie ma nikogo kto by mnie tak na prawdę zrozumiał. Wszyscy mają jakieś wąty i w ogóle.. Mam już tego dość. Mam dość krytyki. Ostatnio często się z nią spotykam, nie, że jej nie akceptuję, ale chciałabym, aby ktoś kiedyś powiedział mi coś miłego. Czuję się inna, zresztą ja zawsze wyróżniałam się wśród wszystkich.. czasami wygłądem, czasem zachowaniem. Często moim znajomym wydaje się, że mam wielkie ego. Nie powiedziałabym.. wspanialeradzę sobie z krytyką, sama mam czasami straszne zdanie o sobie. Świetnie się sama znam, a to chyba dobrze znać się, umieć się określić, opisać. Mam wiele okropnych wad, wiem o tym. Każdy je ma. Jakoś teraz mam ochotę napisać do wszystkich "spierdalajcie wszyscy ode mnie!" nie wiem dlaczego pojawiły się we mnie takie myśli. Zmęczona jestem, już chyba mi całkiem odbija.. chciałabym odpocząć, ale od życia, da się tak? Tak wgl to juz prawie o NIM nie myślę! postępy, hah. Ciekawa jestem tylko, czy kiedykolwiek jeszcze się do mnie odezwie. Chciałabym, albo nie?! sama nie wiem... nie chcę znów cierpieć, ale kiedy przypominam sobie jak było fajnie, to zadaje sobie pytanie "warto było?" na które nie znam odpowiedzi. Myślę, że jestem zła na siebie, że nie postąpiłam inaczej. Że nie zrobiłam tak, aby to nadal trwało. Ale kiedy przypominam sobie jak on postępował w stosunku do mnie to nie ma porównania. A co ja będę się wysilać i o nim pisać, on już o mnie zapomniał, ma inną, dla niego to nic nie znaczyło. Przeszłość, właściwie to nic się takiego nie wydarzyło, co ja się będę przejmować. Powiedzmy, że już go nie kocham.
Nicola mi dziś też powiedziała, że przypominam jej Honey, omfg. Ja i honey? jezu. chyba muszę się zmienić. NIE JESTEM DO NIEJ ANI TROCHĘ PODOBNA. :D Komp mi się zacina, muli mi gg, fuck. PADAM! chcę iść już spać, albo chociaż z nikim nie pisać, powiedzieć, że mnie nie ma, odizolować się od ludzi. Nikola mnie zaczyna wkurzać, gdyż każe mi zrobić nagłówek na bloga, a ja teraz nie mam do tego głowy, nie mam siły. Kamila dzisiaj cały czas się o coś pytała. Wszyscy mnie dzisiaj wkurzają, A ja niestety lub stety jestem taka, że nie potrafię odmówić. Nie wiem co powiedzieć gdy ktoś każe mi pokazać lub zrobić coś czego zrobić nie chcę, ale w ostateczności robię to, zraniłabym kogoś, wkurwiła itp gdybym tego nie zrobiła. Mam z tym problem, ale no nic, nie chcę zeby ktoś się obraził. Uf, mam spokój! Chwilowo nikt nie pisze. Szczerze to nie wiem co bym teraz chciała. Ale brakuje mi czegoś strasznie. Tęsknie za czymś. No ale kurde, jak można tęsknić za czymś czego się nigdy nie miało? Może ja po prostu tęsknie za miłością? Dobra, dzisiaj to wszystko, za bardzo się rozpisałam. Mam nadzieję, ze jutro będę miała lepszy humor, będzie lepsza pogoda. PRZECZYTASZ TĄ DŁUGĄ NOTKĘ - JESTEŚ PRO :D. Cześć. <3
Inni zdjęcia: Trzciniak slaw300:) nacka89cwaJa nacka89cwa... idgaf94Ja nacka89cwaJa patkigd;) virgo123Zdechł .. itaaanJa patkigdAbstrakcja. ezekh114