dziwne pożądanie uświetnia wieczorny przypływ
uwielbiam, po prostu.
mam w głowie tyle pomysłów. opowiadania, rysunki. tylko jak to cokolwiek przelać na papier? oh god..
wymieniłam kilka wiadomości z profesorem. boże xdd
a tymczasem
tick-tock, tick-tock.