photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 STYCZNIA 2012

5 hsgd

od 20.30 pilnuję się, żeby nie zasnąć na siedząco. nie wiemy czemu, może to ten tydzień szkoły tak mnie wykończył? całkiem możliwe, przez te 4 dni miałam problem ze wstawaniem chociaż normalnie jakoś się ogarniałam nawet po 6 godzinach snu. do tego jest jakieś takie nieznośne ciśnienie.;x

z bilansu jestem mniej więcej zadowolona. zapchałam się muffinem i wciąż czuję czekoladę z niego. niedobrze mi psychicznie przez to. bywa. jutro po sukienkę, a potem chyba musze ogarnąć się do szkoły. nie wiem jak przeżyję niemiecki, jeśli znów facetka się do mnie przywali. chyba coś z nią nie tak. -.-

 

śniadanie: jakieś skrawki makreli (80kcal) i mała kromka chleba (100)

II śniadanie: duża kawa (40kcal)

obiad: lasagne (400kcal!!!!!)

kolacja: muffin (150kcal)

+100 brzuszków, i idę spać bo padam ;c

                            ok. 690/900

 

Komentarze

uglyskeleton ah to zabijemy ją i będzie po problemie :-D też mam problemy z zasypaniem :<
06/01/2012 22:11:53
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika rumourhasit.