Tak zaczęła się historia, w której serca dwa
Zaczęły bić dla siebie
On tu, a ona tam wiedzieli dawno, że
Nie mogą żyć bez siebie
Z każdym kolejnym dniem
On mówił "Kocham Cie"
Ona czuła się jak w niebie.
Teraz bywa tak,że
Cały dzień całą noc myślałam o Tobie
Może zwariowałam albo załapałam fobie
Dostawałam obłędu kiedy byłeś gdzieś daleko
Chciałam Cię obok siebie .
Nie lubię rozłąki Ty to wiesz dobrze, na pewno
Stawałam się spokojna kiedy byłeś blisko ze mną.
Te słowa,te myśli doprowadzają mnie do szału.
Teraz jest do dupy,życie jest historią żalu.
Było pięknie,z każdym dniem czułam się jak Bogini
kiedy tylko mogłam być tu,kurwa, przy "nim".
Myślałam,że to piękne,a ty okazujesz się frajerem.
Mówisz jedno robisz drugie,
Gubić się zacząłeś już w nocnym klubie :
No więc wbijasz ze mną na parkiet razem z browarkiem
Wychodzi w praniu, że jaram się baunsem
Trzęsę biustem, wije się dookoła
"Takiej chętnej do zabawy nie widziałeś od przedszkola"
Bierzesz mnie za rękę, schodzimy z parkietu
Ja nie jest balonem, ale chętnie byś mnie przekuł
Sadzimy przy stoliku i spijamy sobie driny
Wkręcasz bajer, a ja daje się zakręcić w pół godziny
Rozmowa ze mną to na krzyż 3 słowa
I patrzysz na mnie i jestem już gotowa
I zerkasz na mnie i ja też na Ciebie patrzę
w ten sposób, wiesz, jakbym chciała dostać w pupę zastrzyk
No to, po co się ociągać, zapraszasz mnie na chatę.
Wiadomo - sex udany, ja skacze jak wariatka
to pierdolony pornol, a nie w ciemno randka
Z tego robi się związek, najprostszy z banałów
Wiadomo to wszystko opiera się na dymaniu
chodzenie za rękę, spacery, prezenty
wiadomo wszystko tylko po to, żeby mnie pieprzyć.
Jedno jest pewne, mówiłam,że cię kocham
A ty? zaczynasz się już kurwa mną nudzić
Chcesz ze mną skończyć, coraz bardziej mnie nie lubisz
Nie wiesz, co masz zrobić, bo w tym idzie się pogubić
Złamać mi serce? i tak jest kruche jak kuskus
Jedno jest pewne - nie złamiesz mi mózgu
Ten związek nie miał przyszłości, chociaż miał dobry sex
Więc tu jest moja rada jak skończyć mękę
Stary dobry sposób, ziom, zaśpiewam Ci piosenkę
Zdziro, to nie była miłość
Nie wiem, co to było, ale szybko się skończyło
Wyro, to, to co nas łączyło
Wypierdalaj, spieprzaj dziwko, nara, było miło
I zakończyła się historia, w której serca dwa
Spotkały się by bić tylko dla siebie
On tu a ona tam wiedzieli już, że
Stworzeni nie dla siebie
Już nie mówił jej, że tęskni i że kochać chce.