Paulinka - Dwunastego Maja
Czy po ośmiu latach można powiedzieć, że jest lepiej? łatwiej?
Nie potrafię na to odpowiedzieć, ale wiem, że są momenty które zatrważają. Na przykładzie rutynowych zakupów, w których trzeba zmierzyć się z faktem, że potrzeba o jeden produkt mniej, że w samolocie, hotelu czy na wycieczce trzeba kupić o jeden bilet mniej.... praktycznie w każdej takiej sytuacji człowiek podsumowuje, że faktycznie minęło 8 lat, ale pewne nawyki pozostają, pewnych rzeczy nie można z głowy wybić. To wydaje się być błahostką, ale jednak uderza z takim impetem wprost do świadomości i w ułamku sekundy przypomina o tym, że kiedyś było.... piękniej.
Czy w którymś momencie życia będzie inaczej?
Gdziekolwiek jestem cokolwiek nowego zwiedzę, zobaczę czy doświadczę.... wtedy przychodzi ta chwila od której nie sposób sie uwolnić. Czerpię radość tak jak każdy, ale wieczorem przychodzi ten moment i ta chwila w której czuć bezradność i żal do tego świata, że odebrano mi na resztę życia duży kawał pięknych wspólnych chwil, że na resztę życia odebrano mi siostrę, która była najlepszym drogowskazem jaki miałem, że kiedyś będę swoim dzieciom mógł jedynie o niej opowiadać, przekazać wartości które udało jej się przekazać mnie. Gdyby moja siostra żyła dalej, wszystko wyglądałoby inaczej.
8 lat temu
Co oznacza ten zegar?
Co los miał na myśli?
Mówię tu o zegarze który można ujrzeć w filmie, zegar został zakupiony przez Paulinkę jak prezent dla naszej mamy. Zatrzymał się o godzinie w której ostatni raz zabiło serce Paulinki, dwa tygodnie przed dwunastym maja.
To nie może być przypadek, to nieprawdopodobne.
Ja także dostałem duży zegar od Paulinki na święta, tuż przed jej dwudziestymi urodzinami.
W nim czas zatrzymał się kilka dni po tym jak go dostałem, ale jest na nim zupełnie inna godzina, może to godzina, której nikt nie jest jeszcze świadom.
Wierzę, że to nie przypadek i, że nie ma aż tak wielkich zbiegów okoliczności.
To jest symbol, to był znak, którego nie byliśmy wtedy świadomi.
Dziś jest ta rocznica, dwunasty maj.... przykry dzień.
W tej historii jest także Kornelia, wspaniała dziewczyna, której wiele zawdzięczam.
Obie odeszły bez pożegnania, bez pożegnania ze mną, zostawiły mnie samego, ale to nie ich wina, bo każda z nich chciała żyć, być i wyciskać z życia najlepszy owoc.
Czy życie jest sprawiedliwe?
Jeden powie tak, drugi powie nie, ale ja powiem, że ten który mówi tak, ten nie doświadczył swojego "dwunastego maja" na własnej skórze.
Oprócz wyrazów żalu i smutku, chciałem też przekazać coś jeszcze.
Chciałbym z tego miejsca serdecznie podziękować każdemu z was, dosłownie każdemu, dla którego historia dziewczyn znaczy coś więcej. Chcę podziękować ludziom, którzy poświęcili swój cenny czas i przebyli setki kilometrów specjalnie po to, żeby stanąć przed ogrodem dziewczyn. Wiem o ludziach z Krakowa, Warszawy, Poznania i wielu innych miejsc, ale z pewnością nie zdaję sobie sprawy o większej grupie anonimowych osób.
Ten gest znaczy tak wiele.... bardzo wam za to dziękuję w swoim imieniu, ale równie dobrze mogę podziekować w imieniu Paulinki, tak więc raz jeszcze dziękuję.
Również dziękuję ludziom, którzy cały czas są, którzy pamiętają. Nigdy was nie zapomnę.
Na sam koniec chciałbym powiedzieć, że tęsknię, że w dalszym ciągu jestem.
12 Maj nie zwyciężył, a największym tego dowodem jest to co ma miejsce od ośmiu lat.
film : PAULINKA - DWUNASTEGO MAJA
12 MAJA 2025
14 STYCZNIA 2025
1 LISTOPADA 2024
12 MAJA 2024
14 STYCZNIA 2024
1 LISTOPADA 2023
12 MAJA 2023
14 STYCZNIA 2023
Wszystkie wpisykoora
24 KWIETNIA 2010